Największy w Polsce prywatny koncern energetyczny, którego największym akcjonariuszem jest Dominika Kulczyk, przedstawił wstępne wyniki finansowe za 2024 rok. Wynik EBITDA wzrósł w porównaniu z rokiem 2023 o 17%, zaś zysk netto – o 12%. Zarząd spółki podkreśla, że wyniki finansowe byłyby jeszcze lepsze, gdyby nie miały zdarzenia o charakterze jednorazowe.
Polenergia to największy polski prywatny koncern energetyczny. Choć dziś skala działalności spółki jest znacznie mniejsza niż w przypadku pionowo zintegrowanych koncernów kontrolowanych przez Skarb Państwa, czy też Energi, wchodzącej w skład grupy kapitałowej Orlenu, najbliższe lata przyniosą przełomowe zmiany w biznesie Polenergii, która wraz z norweskim Equinorem uruchomi farmy wiatrowe na polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej na Morzu Bałtyckim. Łączna moc morskich elektrowni wyniesie 3 GW. Już dziś Polenergia, która posiada obecnie farmy wiatrowe i fotowoltaiczne o łącznej mocy 575 MW, a także elektrociepłownię w Nowej Sarzynie, osiąga coraz lepsze wyniki finansowe.
W tym tygodniu spółka przedstawiła wyniki finansowe za 2024 rok. Na wstępie należy zastrzec, iż są to dane o charakterze wstępnym. Mogą one ulec pewnym zmianom. Ostateczne wyniki finansowe mają zostać przekazane niebawem, bo w dniu 25 marca, kiedy Polenergia opublikuje skonsolidowany raport roczny. Wszystko wskazuje jednak na to, że spółka ma wiele powodów do satysfakcji. Koncern wypracował bowiem wynik EBITDA w wysokości 642 mln zł oraz zysk netto ponad 307 mln zł. Oznacza to wzrost odpowiednio o 17% oraz 12% w porównaniu z 2023 rokiem.
– Świetne wyniki wypracowane w całym 2024 roku to przede wszystkim zasługa lądowych farm wiatrowych, należących do Polenergii. Bardzo dobra sytuacja finansowa grupy tworzy solidne fundamenty dla dalszego rozwoju i skokowego zwiększenia produkcji energii z wiatru w kolejnych latach, tym razem dzięki projektom morskich farm wiatrowych Bałtyk, które realizujemy wspólnie z Equinorem – komentuje cytowany w informacji prasowej Adam Purwin, prezes zarządu Polenergii. Jak informuje Polenergia, wyniki finansowe za 2024 rok byłyby jeszcze lepsze, gdyby nie miały miejsca zdarzenia o charakterze jednorazowym, które obciążyły koncern w czwartym kwartale, w którym zysk EBITDA wyniósł ponad 97 mln zł, zaś zysk netto – 10,5 mln zł.
Spółka wskazuje, że bez owych zdarzeń, powodujących konieczność realizacji odpisów, zawiązania rezerw oraz poniesienia jednorazowych kosztów, wynik EBITDA wyniósłby ponad 152 mln zł. – Na wynikach zaważyły m.in. odpisy na zapasy w segmencie obrotu i sprzedaży i zawiązane rezerwy w segmencie dystrybucji. Ponadto w ciężar minionego roku zostały ujęte koszty wynagrodzeń członków zarządu, których mandaty wygasały na koniec roku – mówi Piotr Sujecki, wiceprezes zarządu Polenergii, wskazując, że gdyby wyłączyć zdarzenia jednorazowe z wyników finansowych, wynik EBITDA w czwartym kwartale wzrósłby o 19% rok do roku, co pokazuje zdolność koncernu do generowania powtarzalnych zysków.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.